Zen Coaching – Porażki

Z pamiętnika..

Po kolejnym module treningu Zen Coachingu..

Zmieniłam swój stosunek do porażek. Zobaczyłam jak lęk przed nimi paraliżował moje plany i dobre pomysły.. Teraz oswajam je . Przyglądam się im i patrzę czego się mogę z nich nauczyć.

 Widzę, że tylko działanie powoduje uczenie się. 

Zauważam kiedy w życiu niepotrzebnie skupiam się na problemach zamiast na celu. Uważniej żyję. Dostrzegam czemu w życiu mówię Tak, a czemu wtedy mówię Nie. 

Zaczynam świadomie dokonywać wyborów bez impulsywnego działania, które często prowadziło mnie do poczucia przytłoczenia czy chaosu w życiu. 

Przyglądam się swoim zasobom, talentom i doświadczeniom ..obejmuję je wszystkie razem. Teraz  z uwagą tworzę swoją deklarację  celu życiowego.

Zen Coaching – moc mojej transformacji

 

Zen Coaching- i jego moc Transformacji z mojego dziennika

Najbardziej podstawowym i pełnym mocy sposobem na nawiązanie kontaktu z drugim człowiekiem jest słuchanie. Po prostu słuchanie. Być może najważniejszą rzeczą jaką możemy sobie nawzajem dać to nasza uwaga… Kochająca cisza często ma większą moc uzdrawiania i łączenia, aniżeli słowa wypowiadane z najlepszą intencją”.

Rachel Naomi Remen

 Był rok 2013..dla mnie rok przełomu Świadomości i ogromnej Transformacji mnie samej.

Będąc w ogromnej potrzebie serca … wzięłam  udział w rocznym treningu Zen Coachingu i jednocześnie szkoleniu z Ustawień b. Hellingera.

W trakcie tej głębokiej podróży odkryłam wzorce i moje fundamenty działań oraz zachowań w świecie. Zobaczyłam moją tęsknotę do bycia usłyszaną i  wysłuchaną bez ocen, osądów i ..dobrych rad. Odkryłam tęsknotę do bycia zobaczoną taką jaką jestem naprawdę. To otworzyło przede mną nową jakość Bycia w życiu. Życia z uważnością na chwilę obecną, życia bez napięcia i wew. przymusu pośpiechu. 

Zobaczyłam, że działając wolniej i świadomiej mam więcej radości z tego, co robię. Zen coaching zatrzymał mnie w moim „ Biegu  Życia”. To pozwoliło mi zobaczyć mnie samą ..z tym wszystkim, co we mnie Jest. ..a szczególnie to  co było we mnie ukryte w cieniu .

Proces głębokiego słuchania w Zen Coachingu  pokazał mi nową drogę komunikacji ze sobą i z innymi. Nauczyłam się jakby nowego języka, sposobu patrzenia na to co się dzieje w świecie. Dzięki temu przetarłam oczy, a bardziej zdjęłam moje „ciemne okulary”. A były to „okulary” moich zranień, lęków, osądów i wzorców klanowych. Zapragnęłam żyć po swojemu z nową jakością radości chwili obecnej, z intencją bycia Prawdziwą i przyjmowania z ciekawością życia takim jakim Jest w Tu i Teraz…

Zen Coaching – ścieżka serca

Pytanie kluczowe do eksploracji:

Za czym tęskni moje Serce?

Krok po kroku pogłębiaj wgląd.. zadając sobie kolejny raz:

Za czym tęsknię?

Za czym tęskni moje Serce?

Za czym tęskni moje Serce?

 

Refleksologia – na bosaka

Zdrowe stopy, według refleksologii stóp = ZDROWE CIAŁO i  DUCH. 

 

Zalecany jest ruch, gimnastyka, szczególnie na bosaka i  w przyrodzie. 

Chodź najlepiej po trawie, po mchu i  po ciepłym, nasłonecznionym piasku, tak aby nasze stopy rozciągały się i  uelastyczniały. 

Zwracaj przy tym uwagę na to, aby podłoże nie było zbyt zimne, a  pogoda zbyt wietrzna, zimna i  wilgotna. 

Według Tradycyjnej Chińskiej Medycyny takie warunki mogą spowodować wtargnięcie patogenów Wiatru, Zimna i  Wilgoci do stóp, a  nawet dalej, do wewnętrznych warstw ciała. 

W takiej sytuacji dolegliwości mogły by się z  czasem powiększać, dlatego uważaj na czynniki atmosferyczne. 

Szczególnie ważne jest chodzenie po ciepłym podłożu najlepiej  piasku. 

Jeżeli w  lecie chodź po rosie, to krótko i  po takim spacerze wycieraj do sucha stopy i  zakładaj ciepłe skarpetki. 

Kiedy idziesz po piaszczystej pustyni, każdy krok, czy nawet tylko stanie w  sypkim piasku, wymaga od ciebie ciągłego balansowania całym ciałem, a  szczególnie stopami dla utrzymania równowagi. 

To wówczas twój organizm ma gimnastykę dla stóp, której przez całe życie unikałeś, całymi godzinami siedząc w  szkole, w  pracy, czy przed odbiornikami telewizyjnymi i  komputerami. 

I co najważniejsze, jak stwierdzono w  czasie chodzenia po sypkim piasku, nasze ciało odruchowo wyciąga się jak struna do góry i  jak to nazywają chińscy taoiści odzyskujemy połączenie Nieba z Ziemią. 

W praktyce oznacza to, że RÓWNOCZEŚNIE, dla zachowania równowagi, twoja głowa i  cała góra ciała wyciąga się do góry, zaś dół ciała, czyli nogi i  biodra, są miękko i  elastycznie osadzone na podłożu. 

Efekt ten można zobaczyć obserwując Masajów, którzy są mistrzami chodzenia po piaskach pustyni. 

Dla inspiracji wyszukaj filmy z  nagraniami tańczących Masajów. 

Ich tańce polegają między innymi na bardzo wysokich podskokach szczególnie uaktywniających stawy skokowe i  stopy. 

Firmy obuwniczo-rehabilitacyjne mają modele i  całe serie butów, które symulują chodzenie po sypkim piasku. 

Efekty są wspaniałe, ale istnieje też możliwość przeciążenia mięśni i  ścięgien stóp. 

W przypadku chodzenia po prawdziwym piasku jest to dużo mniej prawdopodobne, bo zmęczenie nadmiarem chodzenia powstrzyma ciebie przed przedawkowaniem ćwiczenia. 

A poza tym twoje ciała jest doskonale przystosowane do warunków naturalnych i  to właśnie w  nich odzyskują sprawność. 

Do podobnych wniosków w  kwestii gimnastyki zdaje się stopniowo dochodzić ortopedia zachodnia: 

„… Leczeniem płaskostopia zajmuje się ortopedia. Jest ono zwykle zachowawcze – gimnastyka (np. chodzenie boso po różnorodnych terenach, szczególnie tych występujących w  środowisku naturalnym – trawa, piasek lub też nierównych, lecz nie twardych powierzchniach), dynamiczne wkładki ortopedyczne i  obuwie ortopedyczne, w  ciężkich przypadkach wymagane jest leczenie operacyjne. …” [2] (Wikipedia). 

W przypadku płaskostopia myślimy ciągle, a  szczególnie w  czasie chodzenia i  ćwiczeń o  wewnętrznych strukturach stóp: o  kościach, o  mięśniach, o  ścięgnach i  o powięziach..czyli  wzajemnych powiązaniach i  współpracy. 

Przy czym bardziej chodzi tu o  ich ODCZUWANIE, niż o  książkową znajomość anatomii. 

Staramy się ciągle odbudowywać i  odczuwać życie będące w  nich w  sposób świadomy. 

 

SBF – Soul Body Fusion

Postanowiłam podzielić się z Tobą prostą techniką przywracania zestrojenia ciała z energią duszy -Soul Body Fusion® , którą poznałam wiele lat temu i…  zakochałam się w niej ..w jej prostocie i skuteczności.

 Twórczynią tej  praktyki jest Jonette Crowley- nauczycielka duchowa, założycielka Center for Creative Consiousness, współczesna mistyczka, obdarzona zdolnościami jasnosłyszenia.  Jonette prowadzi także warsztaty transformacji i odosobnienia w Stanach Zjednoczonych, Australii i w Europie a teraz także on-line..

Soul Body Fusion® to prosty proces , który możesz robić dla siebie i dla innych, przywracając zestrojenie ciała na poziomie komórkowym, z możliwie najwyższą energią czy światłem.. swoją duszą. Zmiany są trwałe i niekończące się.. bo dusza nie zna granic.  

SBF® to potężne narzędzie kreowania nowych rzeczywistości w tu i w teraz.., co w obecnych czasach jest niezwykle ważne.

 W tej metodzie kluczową sprawą jest intencja, która jest jak wybieranie numeru telefonu, dzięki któremu wiesz z czym chcesz się połączyć. Jest to metoda naturalna i działa na zasadzie rezonansu, zgodnie z zasadą „Co posiejesz, to zbierasz „. 

Innymi słowy przyciągasz ludzi i zdarzenia, które rezonują z twoimi wibracjami. 

Jeśli tkwisz w energii strachu, lęku, zamartwiania się, braku.. to z tej przestrzeni ..niskich wibracji będziesz kreować swoje teraz i przyszłość.. zaś w przestrzeni zaufania, obfitości, miłości tworzysz wszystko z wysoką wibracją , która służy zdrowiu.. rozwojowi i szczęściu w szerokim pojęciu. Dlatego tak ważne jest umiejętność połączenia z przestrzenią własnego serca.

SBF® polega więc na synchronizacji wibracji, częstotliwości ciała, która dopasowuje się do wibracji duszy. 

A im bardziej zintegrowana jest Twoja Dusza z twoim ciałem, tym swobodniej płynie twoje życie…Zaczynasz kreować z przestrzeni Serca . Połączenie z Duszą prostuje ścieżki naszego życia i prowadzi do coraz większego zaufania do siebie i do życia, do stawania się najlepszą wersją siebie. 

Ja w tej metodzie znalazłam sposób na wyciszenie, odnalezienie mojego wewnętrznego nauczyciela. Nauczyłam się bardziej  ufać sobie i mojej intuicji. Jestem w większej otwartości, że cokolwiek do mnie przychodzi jest Kreacją dla mojego dobra. Praktykując coraz bardziej czuję się całością, pełnią .

 W 2021 roku zrobiłam kurs na nauczyciela Soul Body Fusion® i uczę innych. Od dwóch lat  współorganizuję też nasze zloty praktyków i nauczycieli Soul Body Fusion® .