Zdrowe stopy, według refleksologii stóp = ZDROWE CIAŁO i DUCH.
Zalecany jest ruch, gimnastyka, szczególnie na bosaka i w przyrodzie.
Chodź najlepiej po trawie, po mchu i po ciepłym, nasłonecznionym piasku, tak aby nasze stopy rozciągały się i uelastyczniały.
Zwracaj przy tym uwagę na to, aby podłoże nie było zbyt zimne, a pogoda zbyt wietrzna, zimna i wilgotna.
Według Tradycyjnej Chińskiej Medycyny takie warunki mogą spowodować wtargnięcie patogenów Wiatru, Zimna i Wilgoci do stóp, a nawet dalej, do wewnętrznych warstw ciała.
W takiej sytuacji dolegliwości mogły by się z czasem powiększać, dlatego uważaj na czynniki atmosferyczne.
Szczególnie ważne jest chodzenie po ciepłym podłożu najlepiej piasku.
Jeżeli w lecie chodź po rosie, to krótko i po takim spacerze wycieraj do sucha stopy i zakładaj ciepłe skarpetki.
Kiedy idziesz po piaszczystej pustyni, każdy krok, czy nawet tylko stanie w sypkim piasku, wymaga od ciebie ciągłego balansowania całym ciałem, a szczególnie stopami dla utrzymania równowagi.
To wówczas twój organizm ma gimnastykę dla stóp, której przez całe życie unikałeś, całymi godzinami siedząc w szkole, w pracy, czy przed odbiornikami telewizyjnymi i komputerami.
I co najważniejsze, jak stwierdzono w czasie chodzenia po sypkim piasku, nasze ciało odruchowo wyciąga się jak struna do góry i jak to nazywają chińscy taoiści odzyskujemy połączenie Nieba z Ziemią.
W praktyce oznacza to, że RÓWNOCZEŚNIE, dla zachowania równowagi, twoja głowa i cała góra ciała wyciąga się do góry, zaś dół ciała, czyli nogi i biodra, są miękko i elastycznie osadzone na podłożu.
Efekt ten można zobaczyć obserwując Masajów, którzy są mistrzami chodzenia po piaskach pustyni.
Dla inspiracji wyszukaj filmy z nagraniami tańczących Masajów.
Ich tańce polegają między innymi na bardzo wysokich podskokach szczególnie uaktywniających stawy skokowe i stopy.
Firmy obuwniczo-rehabilitacyjne mają modele i całe serie butów, które symulują chodzenie po sypkim piasku.
Efekty są wspaniałe, ale istnieje też możliwość przeciążenia mięśni i ścięgien stóp.
W przypadku chodzenia po prawdziwym piasku jest to dużo mniej prawdopodobne, bo zmęczenie nadmiarem chodzenia powstrzyma ciebie przed przedawkowaniem ćwiczenia.
A poza tym twoje ciała jest doskonale przystosowane do warunków naturalnych i to właśnie w nich odzyskują sprawność.
Do podobnych wniosków w kwestii gimnastyki zdaje się stopniowo dochodzić ortopedia zachodnia:
„… Leczeniem płaskostopia zajmuje się ortopedia. Jest ono zwykle zachowawcze – gimnastyka (np. chodzenie boso po różnorodnych terenach, szczególnie tych występujących w środowisku naturalnym – trawa, piasek lub też nierównych, lecz nie twardych powierzchniach), dynamiczne wkładki ortopedyczne i obuwie ortopedyczne, w ciężkich przypadkach wymagane jest leczenie operacyjne. …” [2] (Wikipedia).
W przypadku płaskostopia myślimy ciągle, a szczególnie w czasie chodzenia i ćwiczeń o wewnętrznych strukturach stóp: o kościach, o mięśniach, o ścięgnach i o powięziach..czyli wzajemnych powiązaniach i współpracy.
Przy czym bardziej chodzi tu o ich ODCZUWANIE, niż o książkową znajomość anatomii.
Staramy się ciągle odbudowywać i odczuwać życie będące w nich w sposób świadomy.
Najnowsze komentarze